Marionetka? Aktor, reżyser czy algorytm?
„Życie jest tylko przechodnim półcieniem
Nędznym aktorem, który swoją rolę
Przez parę godzin wygrawszy na scenie
W nicość przepada – powieścią idioty
Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą”. Szekspir, „Makbet”